W niedzielę 1 sierpnia 2021 r. uczestniczyliśmy w wycieczce Nekielskiego Stowarzyszenia Kulturalnego do Czerniejewa. Oprócz członków NSK wzięli w niej udział sympatycy naszego stowarzyszenia oraz osoby zrzeszone w Polskim Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Nekli, w sumie około 50 osób.
Do Czerniejewa dotarliśmy indywidualnymi srodkami transportu, spotykając się o godz. 15.00 na parkingu obok Urzędu Miasta i Gminy Czerniejewo. Naszym przewodnikiem po Czerniejewie był pan Szczepan Kropaczewski, przedstawiciel Czerniejewskiego Stowarzyszenia Kulturalnego "POKOLENIA", regionalista, redaktor prowadzący i współautor wydanej w 2017 roku publikacji "Życie przemija, pamięć pozostaje. Wspomnienia seniorów gminy Czerniejewo", autor kilku tomików poezji i felietonów w prasie gnieźnieńskiej. Najpierw odbyliśmy spacer do zrewitalizowanego wiatraka obok szkoły, który jest ostatnim z pięciu obiektów tego typu, zaznaczonych na starej mapie z początku XIX w. w tej części Czerniejewa. Wracając do centrum miasta przeszliśmy obok Hali Widowiskowo-Sportowej oraz Szkoły Podstawowej w Czerniejewie, której historię nakreślił nam pokrótce pan Sławomir Zakrzewski, nauczyciel historii w tej szkole , nasz drugi przewodnik. Razem z nim udaliśmy się do kościoła parafialnego p.w. św. Jana Chrzciciela, gdzie wysłuchaliśmy wykładu na temat historii tej świątyni, historii Czerniejewa oraz rodów zasłużonych dla tego miasta: Lipskich i Skórzewskich. Pod znajdującym się przed kościołem pomnikiem Onufrego Kopczyńskiego, księdza, pijara, pedagoga, językoznawcy, znanego jako autora pierwszego podręcznika gramatyki języka polskiego, dowiedzieliśmy się o znaczeniu tej postaci nie tylko dla Czerniejewa, ale dla całej Polski epoki stanisławowskiej. Następnie udaliśmy się na rynek do miejsca, gdzie stał kiedyś kościół ewangelicki, upamiętniony dużym głazem z tablicą. Podziwialiśmy też czerniejewskie kamieniczki. O godzinie 17 zawyła syrena, upamiętniając godzinę "W". Zatrzymaliśmy się, aby oddać hołd bohaterskim powstańcom warszawskim. Spacerując ulicą Pałacową doszliśmy do tzw Grobli z kamieniem upamiętniającym urodzoną w Czerniejewie Irenę Dybek, córkę miejscowego lekarza Bolesława Wilanda. W czasie drugiej wojny światowej była członkiem załogi frachtowca „Kromań”, a prywatnie żoną jego dowódcy, kpt. ż. w. Tadeusza Dybka. Wsławiła się wielką odwagą podczas walk z niemieckimi samolotami, atakujacymi konwoje morskie, w których uczestniczył „Kromań”. Jej wojenne przygdy zostały spopularyzowane w prasie brytyjskiej i polonijnej. Dlatego była nazywana "Perłą Oceanów". Tę nietuzinkową postać opisał Mariusz Borowiak w "Słowniku biograficznym wielkopolskich emigrantów, podróżników i ludzi morza". Dotarliśmy do zespołu pałacowo-parkowego Lipskich i Skórzewskich, gdzie pan Sławomir Zakrzewski zapoznał nas z historią tego obiektu. Szczególnie utkwiła nam w pamięci osoba hrabiny Marii z Radziwiłłów Skórzewskiej, która po wybuchu powstania wielkopolskiego pomagała w wyekwipowaniu kompanii czerniejewskiej. Na zakończenie wycieczki członek naszego stowarzyszenia Waldemar Odrobny wykonał pamiątkową fotografię uczestników na schodach pałacu, po czym udaliśmy się na kawę i coś słodkiego do restauracji Wozownia. Pogoda okazała się dla nas tego dnia w miarę łaskawa. Po niewielkim deszczu na początku spotkania, wyszło słońce, towarzysząc nam do końca imprezy. Podsumowując, było to bardzo interesująco i pożytecznie spędzone niedzielne popołudnie.
Małgorzata Mirecka
zdjęcia: Jacek Mirecki, Waldemar Odrobny