W niedzielne popołudnie 6 lutego 2022 roku w sali Nekielskiego Ośrodka Kultury odbyło się pierwsze w tym roku spotkanie, zorganizowane przez Nekielskie Stowarzyszenie Kulturalne. Wydarzenie miało tytuł ”...i dębowy huczy las”, a mieszkańcy oraz goście dowiedzieli się o nim z plakatu i zaproszeń zaprojektowanych przez artystę grafika Jacka Paplę, od lat współpracującego z NSK, honorowego członka Stowarzyszenia.
Frekwencja dopisała, sala NOK-u wypełniona była do ostatniego miejsca, wszystko odbywało się z zachowaniem reżimu sanitarnego.
Spotkanie otworzył prezes Nekielskiego Stowarzyszenia Kulturalnego Jerzy Osypiuk, który przedstawił prelegentów, powitał zaproszonych gości, przedstawicieli rodzin leśników oraz zainteresowanych tematem mieszkańców.
Z zaproszonych gości przybyli: leśnicy z Nadleśnictwa Czerniejewo w Głożynie z Nadleśniczym Arturem Łachowskim, Tomasz Markiewicz,który w latach 2016-2020 kierował poznańską dyrekcją Lasów Państwowych, a obecnie jest Nadleśniczym w Nadleśnictwie Łopuchówko oraz Paweł Przychodniak, z-ca Nadleśniczego Nadleśnictwa Trzcianka. Władze gminne reprezentował Roman Kuszak, przewodniczący Rady Miejskiej Gminy Nekla. Oprócz członków Nekielskiego Stowarzyszenia Kulturalnego zauważeni zostali również przedstawiciele innych stowarzyszeń jak: Hanna Mamzer, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego Czysta Nekla, Damian Staniszewski, prezes stowarzyszenia Projekt Września, Szczepan Kropaczewski, przedstawiciel Czerniejewskiego Stowarzyszenia Kulturalnego POKOLENIA, Wojciech Jędraszewski prezes Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego GNIAZDO, a także nekielscy przedstawiciele Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Polskiego Związku Emerytów i Rencistów oraz Koła Diabetyków w Nekli.
Jerzy Osypiuk nawiązał do tytułu wydarzenia „... i dębowy huczy las”, zachęcając zgromadzonych do odśpiewania pieśni harcerskiej „Płonie ognisko i szumią knieje”, z której pochodzi ta fraza. Śpiewających wsparła Magdalena Mitkowska, nauczyciel muzyki w nekielskiej szkole podstawowej, akompaniując na fortepianie.
W trakcie spotkania miały miejsce dwa wystąpienia: prof. dr hab. Władysława ChałupkiLeśnicy w Powstaniu Wielkopolskim 1918-1919. Słownik biograficzny oraz Andrzeja AntowskiegoLas i jego gospodarze w XX w. w okolicach Nekli i Czerniejewa – prezentacja multimedialna fotografii archiwalnych z komentarzem autora.
Władysław Chałupka był kierownikiem Pracowni Genetyki Populacyjnej Instytutu Dendrologii Polskiej Akademii Nauk w Kórniku. Książka profesora Chałupki, wydana przez Polskie Towarzystwo Leśne – Oddział Wielkopolski, jest kontynuacją dzieła rozpoczętego przez nieżyjącego już Tomasza Szeszyckiego, nadleśniczego z Nadleśnictwa Rokita z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. Zawiera informacje o 284 osobach.
Autor wspomniał między innymi o: Władysławie Alkiewiczu, Antonim Bilskim, Janie Lechercie, Bolesławie Osińskim oraz Feliksie Osińskim.
Władysław Alkiewicz w 1913 roku objął Nadleśnictwo Rajmundowo w prywatnych lasach należących do ziemiańskiej rodziny Żółtowskich z Nekli. Powiatowa Rada Ludowa w Środzie powołała go 20 listopada 1918 r. na naczelnika porządkowej Straży Ludowej w obwodzie komisarskim Nekla.
Antoni Bilski, był synem Jana Bilskiego oraz bratem Franciszka i Stanisława Bilskich, związanych z prywatnymi lasami czerniejewskimi, należącymi do ziemiańskiej rodziny Skórzewskich. Ranny podczas pierwszej wojny światowej. Walczył w Powstaniu Wielkopolskim w 3. Kompanii Gnieźnieńskiej, a następnie z oddziałem artylerii lekkiej z Biedruska - pod Zdunami. Należy wspomnieć, że w Nekli żyją potomkowie rodziny Jana i Pelagii Bilskich z której w spotkaniu udział wzięli : Maria Szczepańska z domu Najtkowska – wnuczka Jana Bilskiego a siostrzenica Antoniego oraz Dorota Urbaniak z domu Najtkowska, z mężem Markiem, prawnuczka Jana Bilskiego, córka Urszuli, siostrzenicy Antoniego.
Jan Lechert do pracy w leśnictwie przygotowywał się w Głożynie, w lasach czerniejewskich należących do Skórzewskich, a później pracował w leśnictwie Wygoda i Jarogniewice. W Powstaniu Wielkopolskim brał udział od początku stycznia 1919 roku i walczył pod Szubinem, Kcynią, Inowrocławiem i Bydgoszczą a następnie w wojnie polsko - bolszewickiej i w III Powstaniu Śląskim. W styczniu 1945 roku zamordowany został w obozie karno – śledczym w Żabikowie. Na spotkaniu była obecna córka Regina Wiśniewska oraz wnuk Lech Wiśniewski.
Bolesław Osiński do 1900 roku był leśniczym w Słomowie , w majętności Marzelewo, należącej do hr. Ponińskiego. Po wybuchu Powstania Wielkopolskiego, z grupą powstańców, w której był także jego syn Feliks zajął posterunek pruski w Rakoniewicach.
Feliks Osiński był synem Bolesława, urodzonym w Słomowie k/ Wrześni, powstańcem wielkopolskim i uczestnikiem wojny polsko - bolszewickiej, a od 1923 roku nadleśniczym w lasach kórnickich Władysława Zamoyskiego.
Miło było słyszeć przywołanie przez prelegenta osoby naszego kolegi, członka Nekielskiego Stowarzyszenia Kulturalnego Michała Pawełczyka, obecnego na spotkaniu, znawcę Powstania Wielkopolskiego, z którego ustaleń i zasobów archiwalnych podczas zbierania materiałów do słownika biograficznego powstańców-leśników profesor korzystał i z którym się konsultował.
Drugim prelegentem był Andrzej Antowski, podleśniczy z Nadleśnictwa Jarocin, pasjonat historii, autor między innymi opracowania Poznańscy leśnicy w służbie Wielkopolski walczącej 1939-1945. Z dziejów Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu oraz współautor Almanachu leśników wielkopolskich pod redakcją Tomasza M. Sobalaka. Prezentacja fotografii z dawnych lat, często udostępnionych przez nekielskie rodziny leśników, ożywiła zebranych na sali uczestników spotkania. W wielu przypadkach odnajdywano na zdjęciach swoich bliskich, uzupełniano wiedzę prelegenta. Zdjęcia przedstawiały obrazy z życia leśników z okolic Nekli i Czerniejewa a także z innych rejonów, między innymi Miłosławia, Czeszewa, Wrześni, Promna i innych. Przedstawiały architekturę leśniczówek, obyczaje, stroje, wyposażenie, infrastrukturę techniczną, ale nade wszystko przywoływały pamięć o leśnikach, ludziach lasu, którzy odeszli do wieczności.
Najcenniejsze fotografie pochodziły z albumu Ireny Nowaczyk, wnuczki Jana Bilskiego. Stare zdjęcia związane z leśnikiem Aleksym Odrobnym przekazali wnuk Waldemar Odrobny i wnuczka Ewa Odrobna, obecni naspotkaniu. Swoje bogate archiwum fotograficzne udostępniła również Kazimiera Nowaczyk, wieloletnia główna księgowa w Nadleśnictwie Nekla, Gniezno i Czerniejewo. Niezwykle cenne fotografie archiwalne pochodzą ze zbiorów Marii Elżbiety Paprzyckiej z Czerniejewa, żony zmarłego w 2021 r Juliana Paprzyckiego, leśniczego w Milkarowie w latach 1950-1991 i synowej Michała Paprzyckiego, który w latach 1919-1939 był nadleśniczym w prywatnych lasach rodziny Żółtowskich w Rajmundowie, a po wojnie do 1949 r. leśniczym lasów państwowych w Rajmundowie. Wspomniano również postać gajowego Jana Zyguły z Wygody, ojca pani Marii.
Po wystąpieniach prelegentów przybyli na spotkanie członkowie rodzin leśników mogli się podzielić swoimi refleksjami oraz wspomnieniami.
Grażyna Beata Augustin, córka Hugona Augustyna, nadleśniczego Nadleśnictwa Nekla w latach 1949-1974 i Nadleśnictwa Gniezno - do 1977 roku, opowiedziała o swoim ojcu, którego zapamiętała z perspektywy dziecka i młodej dziewczyny, zaledwie 17-letniej w chwili jego śmierci. Niezwykły życiorys i dokonania Michała Biesiedina, absolwenta Wyższej Szkoły Leśnej w Kijowie, zarządcy lasów Skórzewskich, właścicieli Czerniejewa, po wojnie leśniczego w Bagatelce, przypomniała w swoim wystąpieniu córka - Renata Rylska.
Swoimi wspomnieniami podzieliła się również Kornelia Izydor z Czarnkowa, wnuczka leśnika Feliksa Pocętka, w latach 1924 -1928 w Rajmundowie, później w Nadleśnictwie Promno.
Z Rajmundowem związany był również leśnik Antoni Eliks, którego pamięć przywołała Krystyna Grajek.
Zaprezentowano również fotografie rodzinne przedwojennego leśniczego Jana Salamona z Milkarowa, który pełnił swój urząd od 1920 r. do śmierci 4 maja 1940 r. Udostępniła je wnuczka Marzenna Salamon ze Szczecina. Następcą Salamona został Alfons Ciepluch. W spotkaniu uczestniczyły panie Mirosława Polska ze Swarzędza i Marzena Skibicka, córka i wnuczka leśniczego Franciszka Poddanego, który pracował w leśnictwie Podstolice od 1937 do 1950, wliczając okres okupacji niemieckiej. Po nim obowiązki przejął Aleksy Odrobny.
Pan Andrzej Antowski przywołał również powszechnie znaną mieszkańcom Nekli postać leśniczego Kazimierza Grzeszczyka, przedstawiając w skrócie zarys historii jego życia i ścieżki zawodowej. Na prezentowanych zdjęciach pojawiała się znajoma części zgromadzonych, twarz StanisławaStefańskiego, zasłużonego dla społeczności lokalnej leśniczego Leśnictwa Dzikowy Bór. Walentyna Stefańska, wdowa po zmarłym w 2008 roku Stanisławie była również obecna na spotkaniu, z licznie zgromadzoną rodziną.
W gronie osób związanych z leśnikami obecna była Pani Urszula Schmidt, wdowa po zmarłym leśniku Henryku Schmidtcie, długoletnim leśniczym w Nekielce i Noskowie, przewodniczącym Związków Zawodowych w Nadleśnictwie Czerniejewo, życzliwie wspominanym przez rodziny leśników.
Prezes Jerzy Osypiuk poinformował zebranych, że trzy członkinie Nekielskiego Stowarzyszenia Kulturalnego swoją pracę zawodową związały z Lasami Państwowymi: Kazimiera Nowaczyk, Stanisława Odrobna, synowa leśnika Aleksego Odrobnego oraz Krystyna Wojewoda. Z okazji minionych kilka dni wcześniej urodzin oraz aktywnego uczestnictwa w pracach i spotkaniach Nekielskiego Stowarzyszenia Kulturalnegozostała wyróżniona i bukietem kwiatów obdarowana Kazimiera Nowaczyk, pracująca nieprzerwanie w Lasach Państwowych w latach 1953-1998 (od 1965 roku jako główna księgowa).
Na zakończenie spotkania głos zabrał nadleśniczy Nadleśnictwa Czerniejewo ArturŁachowski, który podziękował prezesowi NSK Jerzemu Osypiukowi za pomysł i przygotowanie spotkania, prelegentom - za ciekawie przedstawione treści, rodzinom leśników – za ocalenie pięknej karty historii związanej z lasami, przybyłym mieszkańcom – za zainteresowanie.
Po zakończeniu oficjalnej części ożywiona dyskusja oraz wymiana zdań z prelegentami przeniosła się w kuluary, gdzie przy kawie i ciasteczkach, przygotowanych przez Nekielski Ośrodek Kultury, jeszcze przez czas jakiś „...huczał dębowy las”.
Małgorzata Mirecka
Wiceprezes NSK
FILMY